Tybet jest to kraj pod okupacją Chińskiej Republiki Ludowej. Jeśli chodzi o jego historię to polecam lekturę na Wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Tybet_%28region%29 Ja jednak chciałbym napisać coś na temat podobieństw Polski i Polaków do Tybetu i Tybetańczyków. To co nas łączy to podobna historia. Tybet tak samo jak my kiedyś jest okupowany. Polska w latach 1795-1918 (123 lata!) nie istniała na mapach Europy ani Świata a jedynie w sercach prześladowanych ówcześnie Polaków. Podobną sytuacje mamy obecnie w Tybecie, państwie położonym w sercu himalajów, który jest okupowany od 1950 roku (prawie 60 lat!). Jego obywatele (przed okupacją było ich około 6 mln) są prześladowani i giną w chińskich więzieniach. Szacuje się że w czasie okupacji zginęło już ok 1,2 mln Tybetańczyków.
Jednak mimo wszystko świat jest głuchy na rozpaczliwe wołanie Tybetańczyków o pomoc tak samo jak był głuchy na prośby pomocy dla Polaków w czasie okupacji. Myślę że Polska powinna zaprezentować całemu światu swoją solidarność z Tybetem. Nie wystarcz tylko dodawać do gazety Wyborczej flag tybetu (przy okazji zwiększając sprzedaż) ponieważ my Polacy już jesteśmy solidarni z Tybetem. Warto pokazać światu że Polska jest solidarna z Tybetem. Nie mówię o bojkotowaniu Igrzysk Olimpijskich ponieważ one z założenia są apolityczne, po za tym sportowcy przygotowywali się do nich 4 lata i na pewno byli by trochę rozczarowani. Jednak jako członkowie NATO i Unii Europejskiej, sojusznicy USA i Wielkiej Brytanii w walce z terroryzmem na świecie moglibyśmy bez strachu pokazać wszystkim nasze zdanie na temat tej okupacji i wesprzeć Tybetańczyków w nierównej walce o upragnioną wolność swojego kraju.
Jestem ciekaw co na ten temat myślicie... proszę o komentarze.